Ożywienie klanu

Witam.

Proszę aby każdy, kto jest zainteresowany grą w DUKE wypowiedział się na temat klanu - jak go widzi w niedalekiej przyszłości. Smile

I w jaki sposób wpływa na klan.

Trzeba coś ruszyć. Nie chciałbym ruszać swojego dupska stąd... Wink

Jak dla mnie podstawowe problemy klanu to...nieustanne polowanie na repkę...spary organizowane praktycznie tylko dla kultystów zniechęca inne rasy do brania udziału w podkładkach...Ogólnie w klanie zauważa się wywyższanie żarobunkrów...inni raczej nie maja racji zbytu no chyba że potępiony bo ma grozę Wink

To oczywiście jeśli chodzi o spary i expy...
Może sypiemy się przez 3s...w większości nie ma szans na wymianki bo właściciel nie chętnie się nią dzieli co też zniechęca niektórych do systematycznej gry....
Po trzecie musimy to przyznać...nie ma wojen i tego nam wszystkim brakuje....brak adrenaliny i strachu przed stratą klocka...
Tworzymy klan niestabilny...jedni chcą wyprawkować a drudzy zdobywać blaszki i repke...tworzy to problem bo nie możemy się dogadać w sprawach typu full kontakt,każdy wie jak się kończyły takie spary...nie mamy zdolności bojowej a samo klepanie wypraw lub ataków nie daje przyjemności z gry... Wink

Prawie w całości się zgadzam z przedmówcą. Może tylko część dotyczaca wyprawek. Tutaj akurat je lubię. Lubię bo muszę. Już przyzwyczaiłem się że sparo-ekspedycje są dla kulto-żaro-potępięńców i nawet nie mam zamiaru włazić im w szeregi. Robię swoje. Zbieram złom, Ładuję statystyki i pastwię się atakujac innych. Jest mi dobrze bo bezpiecznie. Ktoś mi zaraz zarzuci że się nie udzielam. Może i ma rację. Ale ja nigdy nie odmówiłem pomocy. Zwyczajnie robię swoje. Gram logując się po 20 razy dziennie.
Pozdrawiam

Ech... SheerGhar to celnie ujął Wink

Akurat co do wojen się nie zgodzę bo mi dobrze jak nikt nie chce mi zabrać [] w który włożyłam sporo pracy, a jak by były wojny to by było kiepsko zważywszy iż nie każdy może siedzieć non stop na BW i pilnować swojego. Co do repy... ja bym bardzo chętnie ją zdobywała ale nie jestem kultystką wiec moje nędzne 600hp bez krwi życia na nic sie zda i nawet dobra dawczynią repa nie mogę być Sad

Jestem Potępioną i co z tego..... i tak na ekspy głównie chodzą zarniaki [zwykle ci sami...] Jak pójde bo ktoś mnie zaprosi [ o dziwo od święta się zdaża Wink

] to jestem naprawdę zadowolona, po prostu jest to mile ze zauważa się takich żuczkow jak ja;) Przyznaje się szczerze do klanu nie wnoszę wiele, rzadko robię ataki, głównie wyprawki [bez specjalnych sukcesów], siły bojowej jakiejś wyczesanej nie mam, ot żuczek;) Myślę ze naszym problemem jest to ze wielu z nas się nic nie chce.....jak widać było ostatnio jak Drakul próbował zrobić sparring i co? i wielkie nic...., szkoda tylko czasu ludzi którzy wraz nim byli chętni by się podłożyć. Fajnie by było jak by w przyszłości były spary nie tylko dla kultków, by każdy zainteresowany mógł w nich wziąść udział, byłaby repka to by się chodziło na ekspy, człowiek by się rozwijał i jakoś by się to cały czas do przodu kręciło.... i jest to do zrobienia ale potrzeba chęci .... czyli tego z czym u nas jest jak wspomniałam wyżej największy problem. Pzdr:)

spary tylko dla kultkow? przeciez jest gwiezdny set, do tego dodac wilkolaka i opiekuny i mozna tez trzaskac repke na sparach nie bedac kultkiem. problem tkwi raczej w organizacji - to jest moim zdaniem najwiekszy problem w naszym klanie. niektorzy (zaznaczam NIEKTORZY) sa malo konkretni, a pisanie tych samych rzeczy po 20 razy i w dodatku bez efektu męczy. malo kto potrafi zajac sie organizacja, prawie kazdy przyjmuje postawe bierna (przyznam, ze w ostatnim czasie zniechecony tez niestety taka przyjalem).
a to, ze przez 2 dni Drakul i reszta probowali zorganizowac spary i prawie nikt sie nie znalazl chetny do udzialu to mowi samo za siebie. ja mialem repe, wiec nie chcialem brac udzialu.

a i z czasem pewnie u kazdego tez roznie bywa. czasem ma sie go wiecej i mozna nad czyms pomyslec, a czasem ledwo sie wyrabia, zeby w ogole wyprawki porobic.

a co do samych ekspedycji to fakt: zarobunkry sa najlepsze. przynajmniej na lokacjach do ktorych mam dostep... inne rasy musza bardzo nadrabiac dobrym sprzetem, no jeszcze potepieni na niektore moby sa dobrzy, ale reszte ras to tylko wypas sprzet moze ratowac. cóż na to poradzic?

wojny? lubie wiedziec, ze nikt mi nie zabierze mojego kwadratu, ale walk przyznam troche tez mi brakuje. tylko szkoda walczyc gdy ma sie repe...

eh i znowu nic nie wnioslem do tematu, ale gratuluje doczytania tego do konca ;)

Jeżeli chodzi o spary, chętnie będę brała udział w tych "na krew życia" (zarówno jako dawca jak i biorca repa), o czym przez ostatni tydzień kilkakrotnie pisałam różnym osobom. Ale ponieważ nie jestem kultystką, więc mogę startować tylko z duke, mając gwiezdny set w zk. A ostatnio właśnie na tym sprawa poległa-nie znalazło się 5 kultków chętnych do wyjścia do repy.
W normalnych sparingach nie mam czego szukać.
A jeśli chodzi o wojny-jestem na nie. Nie mam ochoty tracić klocka ani koczować przy komputerze 24 h/d. Kompletnie mnie to nie bawi.
Ekspedycje... Ktoś ostatnio się bulwersował, że w Khornie codziennie 90% osób chodzi na ekspy. Widocznie u nich 90% klanu to kultyści Wink

Szczerze mówiąc, nie wiem, jak ożywić klan. Wymienić skład na samych kultków z niewielką domieszką potępieńców, najlepiej w wieku gimnazjalnym?

Leyla napisał:

Wymienić skład na samych kultków z niewielką domieszką potępieńców, najlepiej w wieku gimnazjalnym?

To raczej uśmierci jeszcze bardziej.. dzień w dzień byłoby to samo. :/
Udziecinnianie klanu nie jest dobre. Rolling Eyes

Fajnie, że pojawiają się jakieś chęci.. Smile

to teraz ja wniosę nic nie wnoszące trzy grosze Wink

w niedalekiej przeszłości podejmowałem kilka prób poruszenia ludzi... chciałem dobrze a wyszło jak zawsze... czyli nadal do czasów świetności sprzed roku dużo nam brakuje... nikomu się nic nie chce a wszyscy mają wymagania... to tak w skrócie...

Co można z tym fantem zrobić? w zasadzie opcje są dwie:
- rozwiązać klan i wszyscy idą w swoją stronę
- próbujemy reaktywować

jeśli wybieracie opcję nr 1 to temat można zamknąć bo sprawa jest oczywista...

z opcją nr 2 jest więcej problemu... po pierwsze powinniśmy się określić na jakim aspekcie chcemy się skoncentrować (chcemy rozwalać wszystkich na oblegach, tylko wyprawować, a może robić tylko ustawki po repkę, albo trochę tego i tamtego)...
ja bym proponował nastawienie się na wyprawki (priorytet) i organizowanie repy (lepiej będzie się chyba z innym klanem dogadać niż robić ustawki żeby nie robić komplikacji z wychodzeniem z klanu)... po dokanniu tego wyboru trzeba dobrać ludzi tak aby ich profil odpowiadał założeniom... itd. z dnia na dzień wiele się nie zmieni ale jeśli teraz byśmy się wzięli to na wielkanoc powinniśmy być w stanie coś odbudować...

pamiętajcie tylko że jednym z naszych podstawowych problemów jest to że mamy stosunkowo dużo pkt a małą siłę ognia... a w następnej kolejności OLEWACTWO

No napisaliscie juz praktycznie wszystko:) Brak zoorganizowania chocby 2 dni temy siedziałem z Nauriciusem i Drakulem poza klanem czekalismy na 2 kultkow nikt nie przyszedł... Z wojnami raczej zły pomysł bo siły razenia to my nie mamy praktycznie wogole... i po co niepotrzebnie tracic klocki, w ktore włozylismy tyle pieniedzy:D Jest kilka osob ktore loguja sie praktycznie raz na dzien... one napewno nie wniasa nic do klanu... zreszta ja tez nic praktycznie nie wnosze ale jak cos jest to staram sie pomoc:P Razz

Nie mówię że chcę wojny na już...napisałem tylko że brakuje nam adrenaliny w postaci wojen ;p Też jakoś nie mam ochoty oddawać klocka innym graczom Wink

Jak dla mnie próbujemy ogarniać czyli opcja 3...Ustawiamy się pod wyprawki przede wszystkim....ciężko będzie to wiadomo ale z czasem zbierzemy trochę ciekawego lucjana...Mamy teraz więcej miejsca w zk więc można kombinować z zestawami Wink

Krew też się zmieści jedyny minus sprawy to brak ew miejsca na sprzęt expedycyjny...

Ja nastawiłem się na wyprawki (średnie/pielgi bez runa). W atakach sobie jakoś radzę.
Ekspedycyjnie i oblegowo nie jestem zbyt rewelacyjny.

Tak jak Nachtigal napisał, powinniśmy sprecyzować co jest priorytetowe dla klanu.
W khornie repa łowią poza klanem i nie bawią się 'na krew życia'.
Kto jest dobry (z pominięciem lidera) to może sobie zorganizować repobranie poza klanem.

Do klanu niewiele wnoszę. Mogę na stałe wrzucić db runiczną obręcz. Mam na stanie 2x leg. dsk kontuzja.

Zastanawiamy się co zmienić, co zmienić a nie bardzo wiemy jakie są oczekiwania współklanowiczów.
Ja wyprawkuję i atakuję we własnym sprzęcie.
Repem i ekspedycjami nie jestem zainteresowany bo wiem, że bojowo nie reprezentuję wysokiego poziomu. (leg db fn-fal, 88 sposta, 11 majestatu)
Jeśli zorganizujecie 'krew życia' mogę się podkładać.. choć nie uśmiecha mi się stać w sprzęcie oblegowym cały dzień... tracę krew i kasę potrzebną na wyprawki. całkiem niezły sprzęt defensywny sobie zorganizowałem.

Wiele klanów jak zauważyliście idą już jakimś schematem
np AWT - repa-ekspy ; DROPSY-wyprawki/lucjan inni ciągle wojują Smile

My jak dotąd chcemy być takim klanem "uniwersalnym" . I myślę że tu jest nasz problem i będzie nam się ciężko w takiej postaci dogadać Smile

Ale myślę że jak się jakoś ogarniemy i ustalimy priorytety to łatwiej nam będzie współgrać. Dlatego dobrze że są osoby którym zależy na grze zespołowej i starają się jakoś ogarnąć ten klan.
Jeśli chodzi o mnie to jestem kultkiem-żarowcem i jestem w tej grupie, której łatwiej "stukać" punkty Smile

Nie ukrywam że lucek i ekspy to mój priorytet .
Ataki staram się przeprowadzać w swoim sprzęcie.
Może zrobimy jakąś ankietę i dowiemy się więcej jak ukierunkować nasz klan? Może to nie jest żadne wyjście ale...
To tyle z mojej strony:)
pozdro

Jeśli jeszcze kilka osób się wypowie można coś popróbować...Teraz widać ile osób się interesuje klanem a ile jest tu tylko na przechowanie...
Proponuje wysłuchać jeszcze kilku wypowiedzi klanowiczów a potem zrobić konkretne spotkanie na ircu łatwiej będzie sie dogadać Wink

Witam,
Ja jestem tutaj od niedawna wiec moj glos moze byc malo wazny, ale odkad z Wami jestem to tez widze tylko:
- na ekspe zarobunkrow
- spar zarobunkrow
- ide po repke

Mozecie moja opinie zignorowac gdyz wiadomo nie jestem jeszcze nawet czlonkiem klanu Smile

Pozdrawiam,
Karolina

witam wszytkich którzy cos chca zrobic według mnie powinnismy sie ustawuc na wyprawy i repa -expa
bo takze nie usmiech mi sie tracic klocka
w sparach na krew zycia moge byc dawca jak i biorca
wiem ze nie reprezentuje wysokiego poziomu bojowiego na expach
i nie chetnie mnie na nie zabieracie ale jak wiecie otrzymalem to konto w prezencie i nie mam pozostawionego zbyt dobrego sprzetu ale gdy ide na expe pozwala mi to zdobyc okolo 2000pr co pozwala zbierac na nowy sprzet i rozwijac postac na chwałe klanu
przepraszam za zanudzanie i dziekuje za cierpliwosc

no wiec tak

chcecie wojny ? z kim

SKORO KAZDY MA SOJUSZ Z KIMS -my napadniemy na jakis klan to sie zaraz beda bronic ze my mamy sojusz z ich podleglym klanem ktory jest akademia czegos tam... wiec wojna bez sensu chyba ze laczymy sie z bk i prowadzimy wojne na nooby bo tylko taka istnieje szczerze jestem za bo maja moj klocek Very Happy

2-KREW ZYCIA-gwiezdy set tak jak juz pisano i po sprawie bylo kilka sparow i byli podkladajacy sie ale sa tez sepy ktore tylko chca na tym kozystac...

3-LUCK- czasami pzesadzacie z plakanie za palkami klanu.... az zalozse zgodze sie ze ta antyczna jest cos warta ale kazda inna kosztuje 10k wiec po cholere zasmiecac zk...

4-gra gra i gra.. zamiast wojen-LIGA- MIEDZY KILKOMA KLANAMI I TYLE ZAWSZE JAKIS DRESZCYK EMOCJIA PEWNIE CHOCBY DROPSY CZY INNY KLAN NA NASZYM POZIOMIE NA TO PUJDZIE BO SAMO WYPRAWKOWANIE JEST NUDNE..

4- NACHTIGAL ZOSTAJESZ NA TRONIE Smile

TY ZAPOCZATKOWALES TU WSZYSTKO I RADZISZ SOBIE SWIETNIE BO BYLO JUZ PARE KRYZYSOW A JEDNAK MASZ TO COS Smile

BERLO :p I WIEKSZOSC SIE CIEBIE SLUCHA

Z czasem widać poprawę zaczęliśmy grać ale ja przykładowo widzę znów problemy z lucjanem...hmm i to ja będę upierdliwy Wink

1. Dosyć często widzę przytrzymywanie lucjana...Nie raz mi przytrzymano,ale widzę również to w zk...z nudów sprawdzałem czy zostaje oddany o pełnej godzinie niestety średnio trafia do zk z 3 min spóźnieniem ;/
2.Sparingi na KŻ,zdarzyło się że niestety że nie mamy rotacji w podkładaniu i jak już to ktoś zauważył mamy sępów na repkę Wink

Po Lidze obeznam się jeszcze w klanie czy nastąpiły ew poprawy czy tez nie...I wypowiem się ponownie...UpierdliwySheer III Wink